W bezchmurne, rozgwieżdżone niebo, sierpniowej nocy wdarł się błysk. Ostry jak nóż. Groźny jak oczy mordercy.
Miasto spało spokojnie. Tylko ślepe, wygasłe okna domów odbijały opadającą ku pobliskiej równinie strugę jaskrawego światła.
Miasto spało - po raz ostatni spokojnie.
Z głuchym łoskotem uderzyły o ziemię potężne łapy. Nagle, szeroko rozwarte, szkliste ślepia omiotły horyzont i zatrzymały się. Znalazły cel.
Potworne bestie, zrodzone w najbardziej ponurym zakątku kosmosu ruszyły w stronę, w której ciemność nocy mieszała się z przyćmionym blaskiem ulicznych latarni. Ruszyły, by wykonać zadanie, które je tu przywiodło - by siać śmierć i zniszczenie.
Mieszkańcy miasta jeszcze śnili swe zwyczajne, conocne sny, nieświadomi, co przyniesie im nadchodzący dzień. Przewracali się z boku na bok, nie wiedząc, że ich dotychczasowe życie zginie w płomieniach pożarów, pod gruzami walących się domów, a jedyne słowa, które w ciągu najbliższych godzin zachowają jeszcze swe znaczeni będą brzmiały:

RATUJ SWOJE MIASTO!

"Ratuj swoje miasto" jest polską wersją gry "The creature that ate Sheboygan", która po "Labiryncie śmierci" była kolejną propozycją firmy Encore, pojawiającą się na polski, raczkującym rynku w dziedzinie gier fantasy, w 1985 roku.

"Ratuj swoje miasto" jest grą planszową, przeznaczoną dla dwóch osób. Symuluje ona atak fantastycznego potwora na przeciętne, spokojne miasto. Oddziały wojska i policji, wspierane przez mieszkańców miasta (jeden z graczy) stara się zatrzymać niszczycielski pochód potężnego monstrum (drugi gracz).
Gracz który był potworem za swoją demolkę na mieście typu zniszczone domy oraz ofiary w ludziach zdobywał punkty doświadczenia, które z rozwojem gry procentowały i pozwalały nabywać potworowi atakującego miasto nowe umiejętności jak umiejętność latania, ziania ogniem czy rozpinania pajęczyn.
Drugi gracz, który podjął się obrony miasta miał bardziej skomplikowane zadanie. Musiał przy pomocy jednostek obrony cywilnej i wojskowej uniemożliwić potworowi zniszczenia jak największej ilości miasta, chronić życie obywateli i oczywiście zabić intruza.

Gra składa się z planszy, przedstawiającej mapę miasta oraz 100 żetonów reprezentujących oddziały wojska, policji, straży pożarnej, mieszkańców miasta oraz potwory.
Czas rozgrywki jest różny w zależności od zastosowanego scenariusza i waha się (dla zaawansowanych graczy) od 30 minut do dwóch godzin.
Sama gra jest dynamiczna bo dzięki różnym możliwościom rozwoju sytuacji a także umiejętnościom potwora gracz staje się mało przewidywalna. Dopiero kiedy na planszę wkroczą czołgi to zaczyna się główna część gry (z punktu widzenia gracza broniącego miasto) czyli polowanie na potwora i jeśli potwór nie nabył do tego czasu umiejętności latania to w zasadzie gra znajduje szybko swój koniec.

Gra "Ratuj swoje miasto" została wydana w dwóch wersjach. Pierwsza wersja to oczywiście OEM czyli papierowa plansza, instrukcja oraz żetony zakryte podwójną okładką i wrzucone do folii. Druga wersia - BOX to ... nie napiszę nic więcej bo jej nie widziałem :)