O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
Gratki, dziadziusiu!
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 14 lis 2006, o 13:13
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
Moje gratulacje, Dudzio.
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
Z lekkim opóźnieniem, ale z serca - życzę wszystkim spokojnych i radosnych świąt oraz już zawczasu wszystkiego najlepszego w nowym roku! Żeby kryzys jak najmniej Was dotykał, a wszelkie kryzysowe sytuacje tylko Was wzmacniały! Naszemu forum i portalowi Nostalgia tego samego
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
Na moim blogu nowy wpis z cyklu "Stare dzieje", tym razem o latach 1977-81, ale też trochę wcześniejszych i późniejszych (są przebitki aż do 1986, ale oczywiście tamte lata postaram się opisać w kolejnym odcinku): http://mutant12.wordpress.com/2012/01/02/stare-dzieje-2. Zapraszam do lektury, jest też kilka zdjęć i skan listu ze "Świata Młodych"
Ostatnio zmieniony 2 sty 2012, o 21:54 przez mutant, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
mutant pisze:tym razem o latach 1877-81,
Wiem , wiem , pomylilas sie
Fajnie sie to czyta ,chyba dla tego ze to sa tez moje czasy , w koncu jestes tylko 4 dni starsza ode mnie.
Daj znac jak bedzie o podworkowych zabawach i wczasach.
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
Poprawione Widać czuję się już dinozaurem...Robi pisze:mutant pisze:tym razem o latach 1877-81,
Wiem , wiem , pomylilas sie
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
Oo, nie wpisało się więc jeszcze raz:
Dudziu, moje gratulacje i radości z wnuczka.
a dla wszystkich wszystkiego dobrego w Nowym Roku !
Dudziu, moje gratulacje i radości z wnuczka.
a dla wszystkich wszystkiego dobrego w Nowym Roku !
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
OO widze ze jeszcze tu czasami zagladaszbiały_delfin pisze:Oo, nie wpisało się więc jeszcze raz:
Dudziu, moje gratulacje i radości z wnuczka.
a dla wszystkich wszystkiego dobrego w Nowym Roku !
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
A dziś (właściwie wczoraj) opisuję na blogu grę miejską, w której wzięłam udział. Rzecz także dość nostalgiczna - nie tylko dlatego, że dotyczy historii, ale przede wszystkim dlatego, że bawiąc się w nią, powracamy do klimatów dzieciństwa, różnych kolonijnych czy szkolnych konkursów, zabaw w podchody itp. Taka gra jest dość podobna, choć dla dorosłych chyba nawet cenniejsza przez to, że na co dzień są zabiegani, muszą się martwić różnymi rzeczami, a tu na chwilę się odrywają i oddają zabawie. Rozpiętość wiekowa naszego zespołu wynosiła od 16 do ponad 40 lat i świetnie ze sobą współgraliśmy Jeśli w Waszych miastach organizują podobne gry, to zachęcam do uczestnictwa. A jeśli nie, to zawsze możecie sami zorganizować http://mutant12.wordpress.com/2012/01/1 ... -w-jednym/
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
Z 7 lat temu w TV widzialem troche podobna impreze ale rowerowa, organizowana w Warszawie albo w Krakowie i startowaly tam zespoly z calego kraju.No ale u Was trzebabylo sie niezle nabiegac po calym miescie.....
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
Poszczególne punkty były zlokalizowane w miarę blisko siebie, większość z nich w okolicach śródmieścia, więc nie było tak źle, ale gdyby zmierzyć zrobione kilometry, to pewnie z dziesięć by wyszło. Najlepsze w tym wszystkim było jednak odgadywanie, gdzie następny punkt, i szybkie decydowanie, jak najlepiej do niego dotrzeć. Muszę przyznać, że o ile śródmieście znam dość dobrze, miałam problemy z ustaleniem, jak dojść z punktu A do punktu B. Zazwyczaj człowiek porusza się ustalonymi trasami, a tu trzeba było wykombinować nowe połączenie. No i jak wspomniałam w tekście, wiele razy miałam tak, że doskonale znałam jakiś np. pomnik, ale nie mogłam sobie przypomnieć, gdzie on jest.
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
Kolejny wpis na blogu z cyklu "Stare dzieje": http://mutant12.wordpress.com/2012/01/2 ... n-wojenny/
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
Jak zwyke fajnie sie czyta wspomniki z moich tez lat. Czytajac historie o butach przypomnialo mi sie ze tez mialem podobny incydent. Chyba na poczatku podstawoki kupiono mi kozaki w ktorych w tylnej czesci podeszwy bylo wciecie, charakterystyczne dla damskich butow. Po pierwszym wysmianiu w szkole wiecej ich nie chcialem zalozyc...
A co do Sylwestra to u nas rzucalo sie popularne wtedy zimne ognie z okien.
A co do Sylwestra to u nas rzucalo sie popularne wtedy zimne ognie z okien.
Re: O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum
Widzę, że wiele osób miało traumę z kozakami... Dodałam jeszcze do wpisu fragment o swojej ówczesnej "twórczości" literackiej i jej próbkę
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".