POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 29 kwie 2020, o 08:38
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Na innym forum ktoś poszukuje informacji i materiałów dotyczących dobranocki, która emitowana była pod tytułem "Niesforny Misiaczek". Znaleziony jest tylko ślad po emisji:
https://staratelewizja.fandom.com/pl/wiki/04_marca_1992
Podany jest tytuł o 19:15.
Cytuję:
"Wykonany był metodą wycinanek, o misiu, który mieszkał z rodziną (w każdym razie z mamą) w chatce w lesie i trochę psocił, na poziomie przedszkolaka. Raz zamiast zbierać maliny, zjadał je i dostał biegunki (pobiegł w krzaczki). Potem jadł przygotowany przez mamę krem malinowy.
NIE JEST TO Puchatek, Uszatek, Miś Kuleczka, Colargol, Kiwaczek, Mały Miś, ani Paddington, ani Bamse.
Wizualnie wyglądał na produkcję Se-Ma-For, ale gdyby tak było, to myślę, że byłoby troszkę więcej pozycji w google."
https://staratelewizja.fandom.com/pl/wiki/04_marca_1992
Podany jest tytuł o 19:15.
Cytuję:
"Wykonany był metodą wycinanek, o misiu, który mieszkał z rodziną (w każdym razie z mamą) w chatce w lesie i trochę psocił, na poziomie przedszkolaka. Raz zamiast zbierać maliny, zjadał je i dostał biegunki (pobiegł w krzaczki). Potem jadł przygotowany przez mamę krem malinowy.
NIE JEST TO Puchatek, Uszatek, Miś Kuleczka, Colargol, Kiwaczek, Mały Miś, ani Paddington, ani Bamse.
Wizualnie wyglądał na produkcję Se-Ma-For, ale gdyby tak było, to myślę, że byłoby troszkę więcej pozycji w google."
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 29 kwie 2020, o 08:38
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Film leciał wieki temu - co najmniej 20 lat wstecz na jakimś Polsacie albo innej stacji. Mógł to być odcinek "Strażnika Teksasu" albo innego serialu o podobnej tematyce. Film na 90% amerykański, w stylu lat 90.
Otóż szukam tego albo innego filmu, bo jedna scena utkwiła mi w głowie. Zaczyna się od tego, że dwóch facetów znajduje się w brutalnym areszcie. Okrutny klawisz więzienny mówi do jednego z nich: "Ty możesz wracać do domu, jesteś wolny", więc ten (prawdopodobnie był to wysoki blondyn) odchodzi. Wtedy strażnik zdradziecko strzela mu w plecy. Mówi wtedy do drugiego więźnia (chyba nawet pochylającego się nad zwłokami kolegi): "Ty się pomęczysz". Pamiętam, że ów więzień był przerażony. Wydaje mi się, że akcja tego filmu/serialu toczyła się wokół tego więzienia.
Otóż szukam tego albo innego filmu, bo jedna scena utkwiła mi w głowie. Zaczyna się od tego, że dwóch facetów znajduje się w brutalnym areszcie. Okrutny klawisz więzienny mówi do jednego z nich: "Ty możesz wracać do domu, jesteś wolny", więc ten (prawdopodobnie był to wysoki blondyn) odchodzi. Wtedy strażnik zdradziecko strzela mu w plecy. Mówi wtedy do drugiego więźnia (chyba nawet pochylającego się nad zwłokami kolegi): "Ty się pomęczysz". Pamiętam, że ów więzień był przerażony. Wydaje mi się, że akcja tego filmu/serialu toczyła się wokół tego więzienia.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 6 lut 2021, o 13:57
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Poszukuje filmu. Era VHS. Prawdopodobnie lata 80te (produkcja)
Film amerykański o gościu który razem z młodszym bratem miał wypadek drogowy spowodowany przez innego gościa, który lubował się w spychaniu innych kierowców. Młodszy brat nie przeżył wypadku, starszy postanawia szukać mordercy, pamietam ze podrasował pickupa, miał na pace taki wielki harpun i wymierzał sprawiedliwość innym kierowcom łamiących prawo, na końcu dopada mordercę.
Jaki to był tytuł filmu... Amnezja.
Dzięki za jakakolwiek pomoc.
Film amerykański o gościu który razem z młodszym bratem miał wypadek drogowy spowodowany przez innego gościa, który lubował się w spychaniu innych kierowców. Młodszy brat nie przeżył wypadku, starszy postanawia szukać mordercy, pamietam ze podrasował pickupa, miał na pace taki wielki harpun i wymierzał sprawiedliwość innym kierowcom łamiących prawo, na końcu dopada mordercę.
Jaki to był tytuł filmu... Amnezja.
Dzięki za jakakolwiek pomoc.
-
- Posty: 135
- Rejestracja: 14 lis 2006, o 13:13
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Zdaje się że chodzi o film "Gladiator'(oryginalny tytuł "The Gladiator") z 1986 r. Reżyser - Abel Ferrara.LimpingMan pisze: ↑27 lut 2021, o 22:15Poszukuje filmu. Era VHS. Prawdopodobnie lata 80te (produkcja)
Film amerykański o gościu który razem z młodszym bratem miał wypadek drogowy spowodowany przez innego gościa, który lubował się w spychaniu innych kierowców. Młodszy brat nie przeżył wypadku, starszy postanawia szukać mordercy, pamietam ze podrasował pickupa, miał na pace taki wielki harpun i wymierzał sprawiedliwość innym kierowcom łamiących prawo, na końcu dopada mordercę.
Jaki to był tytuł filmu... Amnezja.
Dzięki za jakakolwiek pomoc.
https://www.filmweb.pl/film/Gladiator-1986-40100
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 6 lut 2021, o 13:57
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
To właśnie tego szukałem. Dzięki wielkie.Allonsanfan pisze: ↑28 lut 2021, o 05:48Zdaje się że chodzi o film "Gladiator'(oryginalny tytuł "The Gladiator") z 1986 r. Reżyser - Abel Ferrara.LimpingMan pisze: ↑27 lut 2021, o 22:15Poszukuje filmu. Era VHS. Prawdopodobnie lata 80te (produkcja)
Film amerykański o gościu który razem z młodszym bratem miał wypadek drogowy spowodowany przez innego gościa, który lubował się w spychaniu innych kierowców. Młodszy brat nie przeżył wypadku, starszy postanawia szukać mordercy, pamietam ze podrasował pickupa, miał na pace taki wielki harpun i wymierzał sprawiedliwość innym kierowcom łamiących prawo, na końcu dopada mordercę.
Jaki to był tytuł filmu... Amnezja.
Dzięki za jakakolwiek pomoc.
https://www.filmweb.pl/film/Gladiator-1986-40100
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 29 kwie 2020, o 08:38
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Pamiętam program z Polsatu 2 (prawdopodobnie), ale nie mogę znaleźć, bo nie pamiętam tytułu. Działy się tam różne głupie rzeczy.
Pamiętam takie odcinki:
a) Dzieci-wynalazcy opowiadają o swoich wynalazkach. Dziennikarz (na 90% był to Ireneusz Bieleninik, ten znany z "Siłaczy") pyta się "Co byś chciał wynaleźć?", na co dzieciak "Ja chciałbym coś takiego wynaleźć, że jak się pływa pod wodą,
to się tym oddycha", na co tamten: "Ależ Jacusiu, takie coś już zostało wynalezione". Na co dzieciak buńczucznie odpowiada: "A właśnie, że nie!"
b) Inny odcinek: chodzi facet z lupą i ogląda różne drzewa. Potem pojawia się na dole ekranu podpis: "Szuka drzewa genealogicznego".
c) Jeszcze inny: facet myje nogi w miednicy, a żona mówi, żeby przestał. Na co on: "Nic z tego. Ślubowałem czystość do końca życia".
d) Kolejny: przychodzi ktoś (chyba kobieta) do lekarza i widać, że ma odciśnięte dłonie na brzuchu. "Co pani dolega?" - pyta się doktor, a ona odpowiada: "Głód mnie ścisnął".
Strasznie głupie to było, ale momentami nawet śmieszne. Nie jest to "Beczka śmiechu", "Śmiechu warte" ani "Skibomagiel". Na 90% z Polsatu 2 w latach 1999-2003 mogło lecieć.
Pamiętam takie odcinki:
a) Dzieci-wynalazcy opowiadają o swoich wynalazkach. Dziennikarz (na 90% był to Ireneusz Bieleninik, ten znany z "Siłaczy") pyta się "Co byś chciał wynaleźć?", na co dzieciak "Ja chciałbym coś takiego wynaleźć, że jak się pływa pod wodą,
to się tym oddycha", na co tamten: "Ależ Jacusiu, takie coś już zostało wynalezione". Na co dzieciak buńczucznie odpowiada: "A właśnie, że nie!"
b) Inny odcinek: chodzi facet z lupą i ogląda różne drzewa. Potem pojawia się na dole ekranu podpis: "Szuka drzewa genealogicznego".
c) Jeszcze inny: facet myje nogi w miednicy, a żona mówi, żeby przestał. Na co on: "Nic z tego. Ślubowałem czystość do końca życia".
d) Kolejny: przychodzi ktoś (chyba kobieta) do lekarza i widać, że ma odciśnięte dłonie na brzuchu. "Co pani dolega?" - pyta się doktor, a ona odpowiada: "Głód mnie ścisnął".
Strasznie głupie to było, ale momentami nawet śmieszne. Nie jest to "Beczka śmiechu", "Śmiechu warte" ani "Skibomagiel". Na 90% z Polsatu 2 w latach 1999-2003 mogło lecieć.
przyrodnicze Czubówna
Witam.Jestem tu nowy i nie wiem czy dobrze że zakładam nowy temat,
bo jak widzę preferujecie Nostalgicznie długie tematy które ciągną się latami
Ale przejdę do rzeczy:
Nie wiecie może gdzie mógłbym znaleźć przyrodnicze dokumenty z lektorem Krystyny Czubównej z okolic 2005r.?
Szczególnie chodzi mi o jeden serial zagraniczny: Dzika przyszłość (The Future is Wild). Film opowiada o przewidywaniach naukowców dotyczących przyszłości Świata za 5, 100 i 200 mln lat. Jak wtedy ułożą się kontynenty jak ewoluuje przyroda (oczywiście zakładając że człowiek wyginie).
Lektorami są Krystyna Czubówna i Maciej Gudowski (https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzika_prz ... umentalny))
W sieci są niestety tylko kopie z napisami, a chciałbym to puścić siostrzeńcom więc lektor wymagany
Pamiętam że jak to dawali to mi magnetowid wysiadł
Może ma ktoś jakieś kopie na starych i mógłby zarchiwizować?
W końcu archiwizacja to nie piractwo. nagrania lektorskie stanowią także część polskiego dziedzictwa kulturalnego. A pewnie tych nagrań to nawet w telewizji już nie mają.
bo jak widzę preferujecie Nostalgicznie długie tematy które ciągną się latami
Ale przejdę do rzeczy:
Nie wiecie może gdzie mógłbym znaleźć przyrodnicze dokumenty z lektorem Krystyny Czubównej z okolic 2005r.?
Szczególnie chodzi mi o jeden serial zagraniczny: Dzika przyszłość (The Future is Wild). Film opowiada o przewidywaniach naukowców dotyczących przyszłości Świata za 5, 100 i 200 mln lat. Jak wtedy ułożą się kontynenty jak ewoluuje przyroda (oczywiście zakładając że człowiek wyginie).
Lektorami są Krystyna Czubówna i Maciej Gudowski (https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzika_prz ... umentalny))
W sieci są niestety tylko kopie z napisami, a chciałbym to puścić siostrzeńcom więc lektor wymagany
Pamiętam że jak to dawali to mi magnetowid wysiadł
Może ma ktoś jakieś kopie na starych i mógłby zarchiwizować?
W końcu archiwizacja to nie piractwo. nagrania lektorskie stanowią także część polskiego dziedzictwa kulturalnego. A pewnie tych nagrań to nawet w telewizji już nie mają.
- gumisio
- Administrator
- Posty: 552
- Rejestracja: 20 paź 2006, o 20:37
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Odpowiadając Rumcajsowi to na pewnym gryzoniu są do zdobycia odcinki ale z napisami i bez polski lektorów. Chodzi oczywiście o serial "Dzika przyszłość".
http://dubbing.pl - encyklopedia polskiego dubbingu
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Tyle to wiem i ja. Jednak jak napisałem chciałbym to puścić dzieciom, które jeszcze kiepsko czytają i nie nadążą. Zresztą sam uważam że co lektor to lektor.
Dzika Przyszłość niestety z lektorem była tylko w TV stąd nadzieja że może ktoś nagrał wtedy.
A to z napisami to było na VCD (wiem bo miałem gdzieś nawet jedną z gazety).
Dzika Przyszłość niestety z lektorem była tylko w TV stąd nadzieja że może ktoś nagrał wtedy.
A to z napisami to było na VCD (wiem bo miałem gdzieś nawet jedną z gazety).
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 29 kwie 2020, o 08:38
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Cytat z innego forum, ktoś tego szukał już, niestety arcytrudna zagadka. Może ktoś skojarzy.
"Jest to film z lat 90tych. Młode małżeństwo (lub narzeczeństwo)wyjeżdza do jakiegoś tam kraju. Na miejscu zostają uprowadzeni z pociągu przez rebeliantów i uwięzieni w ich obozie. Tam poznają francuskie małżeństwo ,które została uprowadzone jakiś czas wcześniej. Porywacze chcą od francuskiego i (chyba) amerykańskiego rządu pieniądze w zamian za porwanych. Żaden z rządów nie zgadza się na zapłacenie okupu. Rebelianci mordują mężczyzn i przesyłają zdjęcia ich ciał do ich rodzin. Rodzice zabitego Amerykanina postanawiają uratować jego dziewczynę i pojechać do tego kraju, by zapłacić porywaczom. Kobietom udaje się uciec z obozu, ale nigdzie nie mogą znaleźć pomocy, aż trafiają na mnicha. Pamiętam, że natknęły się na niego akurat jak medytował, próbowały zwrócić jego uwagę, mówiły do niego, małachy mu rękoma przed oczyma, ale on ani drgnął. Okazało się też, żę nic nie mówi. Kiedy już zrezygnowały i chciały iść dalej, on je zatrzymał. Zgolił je na łyso, dał im papkę, która zabarwiła ich skórę na ciemniejszy kolor i pomarańczowe szaty i parasolki (sam z taką chodził), mówiąc krótko - pomógł im się przebrać za mnichów. Później wędrowali przez drogi i pola, kilkakrotnie mijając rebeliantów. Ludzie traktowali ich z szacunkiem, kłaniali się. Pod koniec filmu jeden z rebeliantów przejeżdza obok nich i domyśla się, że to one, zawraca przez pole i jedzie prosto na nich. Kobiety panikują, jednak mnich spokojnie stoi, wyciąga parasolkę przed siebie i w tym momencie samochód wybucha (wjechał na minę). Na końcu wędrowali przez (bodajże) jakiś most i obok nich przejechała furgonetka, w której siedzieli rodzice zabitego Amerykanina, jego matka poznała w jednym z mnichów dziewczynę syna i wysiadła, by ją zawołać. Młodej jednak się zdawało, że to tylko omamy i odwróciła się dopiero po kilkakrotnym zawołaniu. Kobiety podziękowały mnichowi i pobiegły do tamtych, a on poszedł dalej. Mnich nie wypowiedział ani słowa przez cały film. Z tego co pamiętam, film był oparty na faktach." oraz "Kilka lat temu tylko raz oglądałam film w tv. Dokładnie nie pamiętam, ale akcja działa się prawdopodobnie w Tajlandii. Dwie pary czy małżeństwa zostały porwane i przetrzymywane chyba przez jakiś terrorystów. Tych dwóch mężczyzn zostało chyba zabitych a kobiety w jakiś sposób uciekły i były poszukiwane. Wiem że na koniec znalazły pomoc u buddyjskiego mnicha dał im pomarańczowe szaty, ogoliły się na łyso by się upodobnić i on je przeprowadził przez miasto, szły z parasolkami, zakończyło się, że jedna zobaczyła chyba swoją teściową i ona też po chwili ją poznała."
"Jest to film z lat 90tych. Młode małżeństwo (lub narzeczeństwo)wyjeżdza do jakiegoś tam kraju. Na miejscu zostają uprowadzeni z pociągu przez rebeliantów i uwięzieni w ich obozie. Tam poznają francuskie małżeństwo ,które została uprowadzone jakiś czas wcześniej. Porywacze chcą od francuskiego i (chyba) amerykańskiego rządu pieniądze w zamian za porwanych. Żaden z rządów nie zgadza się na zapłacenie okupu. Rebelianci mordują mężczyzn i przesyłają zdjęcia ich ciał do ich rodzin. Rodzice zabitego Amerykanina postanawiają uratować jego dziewczynę i pojechać do tego kraju, by zapłacić porywaczom. Kobietom udaje się uciec z obozu, ale nigdzie nie mogą znaleźć pomocy, aż trafiają na mnicha. Pamiętam, że natknęły się na niego akurat jak medytował, próbowały zwrócić jego uwagę, mówiły do niego, małachy mu rękoma przed oczyma, ale on ani drgnął. Okazało się też, żę nic nie mówi. Kiedy już zrezygnowały i chciały iść dalej, on je zatrzymał. Zgolił je na łyso, dał im papkę, która zabarwiła ich skórę na ciemniejszy kolor i pomarańczowe szaty i parasolki (sam z taką chodził), mówiąc krótko - pomógł im się przebrać za mnichów. Później wędrowali przez drogi i pola, kilkakrotnie mijając rebeliantów. Ludzie traktowali ich z szacunkiem, kłaniali się. Pod koniec filmu jeden z rebeliantów przejeżdza obok nich i domyśla się, że to one, zawraca przez pole i jedzie prosto na nich. Kobiety panikują, jednak mnich spokojnie stoi, wyciąga parasolkę przed siebie i w tym momencie samochód wybucha (wjechał na minę). Na końcu wędrowali przez (bodajże) jakiś most i obok nich przejechała furgonetka, w której siedzieli rodzice zabitego Amerykanina, jego matka poznała w jednym z mnichów dziewczynę syna i wysiadła, by ją zawołać. Młodej jednak się zdawało, że to tylko omamy i odwróciła się dopiero po kilkakrotnym zawołaniu. Kobiety podziękowały mnichowi i pobiegły do tamtych, a on poszedł dalej. Mnich nie wypowiedział ani słowa przez cały film. Z tego co pamiętam, film był oparty na faktach." oraz "Kilka lat temu tylko raz oglądałam film w tv. Dokładnie nie pamiętam, ale akcja działa się prawdopodobnie w Tajlandii. Dwie pary czy małżeństwa zostały porwane i przetrzymywane chyba przez jakiś terrorystów. Tych dwóch mężczyzn zostało chyba zabitych a kobiety w jakiś sposób uciekły i były poszukiwane. Wiem że na koniec znalazły pomoc u buddyjskiego mnicha dał im pomarańczowe szaty, ogoliły się na łyso by się upodobnić i on je przeprowadził przez miasto, szły z parasolkami, zakończyło się, że jedna zobaczyła chyba swoją teściową i ona też po chwili ją poznała."
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Jedyny film który mi pasuje to ''Woman Wanted'' z Holly Hunter i Kieferem Sutherlandem ale to chyba też nie ten.Marecki384 pisze: ↑8 cze 2020, o 09:01Szukam tytułu filmu
Pamietam jakąs kobietę która opiekowała się chłopakiem którego do choroby
psychicznej
doprowadził ojciec
Kazał mu zjeść jakąs starą owsiankę-potem ją zwymiotował też musiał to zjeśc:(
Pamiętam wsadziła go pod prysznic a on się darł że się rozpłynie w kratce
Wzieła go do restauracji on się posikał ze strachu i siedział pod stołem
Raz mało jej nie zgwałcił
film widziałem w latach 90
Poszukuję tytułu serialu emitowany był w wakacje w chyba 80 latach, był albo polski albo czeski tylko dubbingowany akcja działa się w małym miasteczku do którego przyjechał pisarz z blokadą twórczą a w między czasie miasteczko nawiedziło UFO i porywało do badań mieszkańców to była kobieta robot z 2 małych dzieci też robotów .
-
- Posty: 135
- Rejestracja: 14 lis 2006, o 13:13
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Może chodzi tu o australijski film telewizyjny "The Hostages" z roku 1997, reżyseria Catherine Millar.Ramajana_1989 pisze: ↑10 mar 2021, o 07:54Cytat z innego forum, ktoś tego szukał już, niestety arcytrudna zagadka. Może ktoś skojarzy.
"Jest to film z lat 90tych. Młode małżeństwo (lub narzeczeństwo)wyjeżdza do jakiegoś tam kraju. Na miejscu zostają uprowadzeni z pociągu przez rebeliantów i uwięzieni w ich obozie. Tam poznają francuskie małżeństwo ,które została uprowadzone jakiś czas wcześniej. Porywacze chcą od francuskiego i (chyba) amerykańskiego rządu pieniądze w zamian za porwanych. Żaden z rządów nie zgadza się na zapłacenie okupu. Rebelianci mordują mężczyzn i przesyłają zdjęcia ich ciał do ich rodzin. Rodzice zabitego Amerykanina postanawiają uratować jego dziewczynę i pojechać do tego kraju, by zapłacić porywaczom. Kobietom udaje się uciec z obozu, ale nigdzie nie mogą znaleźć pomocy, aż trafiają na mnicha. Pamiętam, że natknęły się na niego akurat jak medytował, próbowały zwrócić jego uwagę, mówiły do niego, małachy mu rękoma przed oczyma, ale on ani drgnął. Okazało się też, żę nic nie mówi. Kiedy już zrezygnowały i chciały iść dalej, on je zatrzymał. Zgolił je na łyso, dał im papkę, która zabarwiła ich skórę na ciemniejszy kolor i pomarańczowe szaty i parasolki (sam z taką chodził), mówiąc krótko - pomógł im się przebrać za mnichów. Później wędrowali przez drogi i pola, kilkakrotnie mijając rebeliantów. Ludzie traktowali ich z szacunkiem, kłaniali się. Pod koniec filmu jeden z rebeliantów przejeżdza obok nich i domyśla się, że to one, zawraca przez pole i jedzie prosto na nich. Kobiety panikują, jednak mnich spokojnie stoi, wyciąga parasolkę przed siebie i w tym momencie samochód wybucha (wjechał na minę). Na końcu wędrowali przez (bodajże) jakiś most i obok nich przejechała furgonetka, w której siedzieli rodzice zabitego Amerykanina, jego matka poznała w jednym z mnichów dziewczynę syna i wysiadła, by ją zawołać. Młodej jednak się zdawało, że to tylko omamy i odwróciła się dopiero po kilkakrotnym zawołaniu. Kobiety podziękowały mnichowi i pobiegły do tamtych, a on poszedł dalej. Mnich nie wypowiedział ani słowa przez cały film. Z tego co pamiętam, film był oparty na faktach." oraz "Kilka lat temu tylko raz oglądałam film w tv. Dokładnie nie pamiętam, ale akcja działa się prawdopodobnie w Tajlandii. Dwie pary czy małżeństwa zostały porwane i przetrzymywane chyba przez jakiś terrorystów. Tych dwóch mężczyzn zostało chyba zabitych a kobiety w jakiś sposób uciekły i były poszukiwane. Wiem że na koniec znalazły pomoc u buddyjskiego mnicha dał im pomarańczowe szaty, ogoliły się na łyso by się upodobnić i on je przeprowadził przez miasto, szły z parasolkami, zakończyło się, że jedna zobaczyła chyba swoją teściową i ona też po chwili ją poznała."
Oto opis tego filmu który znalazłem na stronie https://www.austlit.edu.au/austlit/page/C659473
While holidaying in Asia, two Australian backpackers, Joanne and Richard, are hauled off a train and taken hostage by Cambodian rebels. A ransom demand is made to the Australian Government for their release. The government refuses to pay. Also kidnapped is French couple Louise and Pierre, who are confident that the French mining company for whom Pierre works will pay the ransom. When Richard and Pierre are executed, Joanne and Louise know their days are numbered and plan their escape.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 29 kwie 2020, o 08:38
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Dzięki, już znalazłem. Ktoś inny podał mi tytuł, zapomniałem tutaj napisać. Ale i tak jeszcze raz dziękujęAllonsanfan pisze: ↑28 mar 2021, o 18:17Może chodzi tu o australijski film telewizyjny "The Hostages" z roku 1997, reżyseria Catherine Millar.
Oto opis tego filmu który znalazłem na stronie https://www.austlit.edu.au/austlit/page/C659473
While holidaying in Asia, two Australian backpackers, Joanne and Richard, are hauled off a train and taken hostage by Cambodian rebels. A ransom demand is made to the Australian Government for their release. The government refuses to pay. Also kidnapped is French couple Louise and Pierre, who are confident that the French mining company for whom Pierre works will pay the ransom. When Richard and Pierre are executed, Joanne and Louise know their days are numbered and plan their escape.
//edit:
Chciałem dołączyć jeszcze kolejne poszukiwania. Może się znajdzie.
1) Jest to czarno-biały film, raczej zagraniczny i chyba amerykański. Pamiętam jedynie scenę, w której kobieta i mężczyzna rozmawiają ze sobą. Kobieta nie potrafi poradzić sobie z obcięciem paznokci u prawej dłoni (nie umie tego zrobić lewą dłonią), więc mężczyzna jej pomaga. Rozmawiają coś na ten temat. Niestety nic więcej nie pamiętam.
2) Jest to inny film, na pewno w kolorze, raczej lata 90. i made in USA. Samotna matka ma syna w wieku około 8 lat. Zaczyna spotykać się z nią jakiś młody mężczyzna, ale matka nie jest do niego przekonana, przynajmniej z początku. Pamiętam kluczową scenę, w której mężczyzna dzwoni do nich do mieszkania i odbiera jej syn. Facet prosi, żeby podał swoją mamę do telefonu. Idzie do drugiego pokoju, a matka na to: "Powiedz, że mnie nie ma". Syn później mówi do tego telefonu: "Kazała powiedzieć, że jej nie ma". Nie pamiętam co było dalej. Świta mi jeszcze jakiś lunapark i diabelskie koło.
3) Znalazłem! To "Bediani" (1992) - Znowu zaciekawił mnie opis jednego filmu, którego ktoś szuka. Lata 90. albo wcześniej. Ostatnio kolekcjonuję różne ciekawe filmy, "w kolejce" do obejrzenia. Jest to film opowiadający historię, chyba w ZSRR albo innej republice socjalistycznej, które chyli się ku upadkowi. Kraj wkrótce się rozpadnie, a stara gwardia pomału się wykrusza. Historia koncentruje się w szpitalu psychiatrycznym, w którym dwie grupy ( mężczyźni i kobiety ) są przetrzymywane oddzielnie. Głównym bohaterem jest młody człowiek, który pamięta swoje życie przed uwięzieniem. Ma on jakby retrospekcje ze swojego dzieciństwa i jedną ze scen, które pamięta, jak spryskało mu twarz mlekiem jego starszej siostry, która wtedy karmiła swoje dziecko. Ta sytuacja spowodowała, że obudził się, aby wytrzeć twarz z mleka, o którym śnił. W całej historii mężczyzna nawiązuje przez kraty związek z kobietą w drugim obozie - na odległość i raczej dość słodko ( niewinne spojrzenia, machanie itp. ). W międzyczasie, gdy stary sowiecki strażnik odchodzi, brytyjski podróżnik ( lub reporter ) wydaje się przedstawiać aktualne informacje o bieżącej sytuacji politycznej ( podobny do Timothy West albo Tim Piggot-Smith, rozpoznawalnych brytyjskich aktorów ) - ale tego filmu nie ma na zagranicznych listach IMDB.
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Niestety nie, była trochę inna, jakby siedziała i tymi rączkami i nóżkami można ją było przyczepić do ubrania.
A z teledysków, które szukasz pamiętam jeszcze taki, że dziewczynka przechodziła obok starego sklepu z zabawkami i ze smutkiem wpatrywała się w te zabawki np jakieś starodawne porcelanowe lalki itp, nie znam tytułu, ale też chciałabym zobaczyć to jeszcze raz....
- gumisio
- Administrator
- Posty: 552
- Rejestracja: 20 paź 2006, o 20:37
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
A ten teledysk to nie była "Fantazja" ?
http://dubbing.pl - encyklopedia polskiego dubbingu
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa